Bar mleczny o wdzięcznej nazwie „Miś” z witającą niespełna dwumetrową słomianą kukłą misia wzorowaną na tym ukazanym w produkcji Stanisława Barei, ale w artystycznej interpretacji Piotra Barańczaka oraz stolik wyglądający niczym ten z komedii, z przykręcanymi talerzami i sztućcami zabezpieczonymi łańcuchami – tak oto ciekawie i niestandardowo prezentuje się lokal gastronomiczny w Starachowicach.
W barze mlecznym można całkiem niedrogo kupić zestaw śniadaniowy, a ponadto w ofercie znajdują się tradycyjne polskie dania.
swoich znajomych!
z innymi!